Jak pomagać to z rozmachem

Ocena użytkowników: / 2
SłabyŚwietny 

Przed świętami często czuje się potrzebę kupowania lub przygotowywania potraw. Wielu ludzi odczuwa także potrzebę pomagania, a zwłaszcza My harcerze.

Takie głębokie odczucie przyszło do serc wielu ludzi poczynając od końca listopada po dzień wigilii 24 grudnia 2013 r. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że ten cały sztab ludzi działał bez ponaglania, bez rozgłosu medialnego i z czystej chęci.

 

Mniej więcej w tym samym czasie trwała zbiórka zabawek w kilku drużynach harcerskich z Biedruska, Owińsk i Czerwonaka, a także zbiórka paczek żywnościowych przygotowanych przez ludzi dobrej woli. Szczególnie dużo paczek żywnościowych przygotowali ludzie z pewnej "błekitnej" perfumerii i grupa instruktorów-przyjaciół-znajomych, którzy czytając to powinny wiedzieć o kogo chodzi Uśmiech

Zbiórka zabawek w naszej drużynie trwała 2 tygodnie i uzbierano tyle zabawek, że starczyło dla wszystkich rodzin z listy, którą to przesłała nam Fundacja Barka, a także dużą część przeznaczyliśmy do Rodzinnego Domu Dziecka nr 3 w Poznaniu.

Przedstawiamy małą galerię mówiącą jak to wszystko się wydarzyło:

 

Harcerze przynieśli mnóstwo zabawek. Niektórzy nawet dorzucili słodycze Uśmiech

 

Zabawek było tak dużo, że po połączeniu z paczkami żywnościowymi ledwo mieściły się w pokoju koordynatorki akcji Uśmiech

 

Trzeba było objechać cały Poznań by dotrzeć do Wszystkich rodzin.

 

Całą akcję przeprowadziła i koordynowała nasza druhna i zarazem drużynowa zuchów z Biedruska dh-na Sandra. Serdecznie gratulujemy pomysłu i w imieniu wszystkich rodzin serdecznie DZIĘKUJEMY Uśmiech